Wpis 2024-08-31, 20:07
Cześć kochani
Niestety dzisiaj jest cięższy dzień. Wypiłam czarna kawę zjadłam kawałek ciasta i cheeseburgera w maku. Jestem na siebie mega zła ale nie mogę wzbudzać podejrzeń. To tyle do następnego motylki
Moje początki
Cześć kochani
Niestety dzisiaj jest cięższy dzień. Wypiłam czarna kawę zjadłam kawałek ciasta i cheeseburgera w maku. Jestem na siebie mega zła ale nie mogę wzbudzać podejrzeń. To tyle do następnego motylki
Cześć kochane
Więc dzisiejszy dzień wyszedł na prawdę super. Nie ćwiczyłam ponieważ, miałam dużo spraw do załatwienia. Natomiast bilans jest najlepszy z tych pięciu dni.
94 kcal! I oby tak dalej. Jutro mam imprezę osiemnastkową przyjaciółki i nie wiem jak to przeżyję. Prawdopodobnie wszystko skończy w toalecie.
Lekkiej nocy motylki
Witajcie kochani
Dzisiaj rano waga pokazała o ponad kilogram mniej w przeciągu dwóch dni. Myślę, że to całkiem dobry wynik, ale oczywiście to dopiero początek. Wczorajszy dzień zakończyłam z bilansem 450 kcal. Miejmy nadzieję, że dzisiaj pójdzie mi równie dobrze.
Lekkiego dnia motylki
Witajcie
Zaczyna robić się ciężko, mam mroczki przed oczami i trzęsą mi się ręce. Dlatego musiałam zjeść pół rogala z czekoladą, którego dostałam. Zrobiłam to żeby nie wzbudzać podejrzeń i na chwilę lepiej się poczuć. Oczywiście później wylądował w toalecie.
Cześć motylki
Dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo dobrze
Mam dobry humor, dobrze się czuję i głód już mi tak nie dokucza. Póki co wypiłam tylko red bulla i oczyszczę żyje na orbitach bez cukru. Czuję że ten dzień będzie dobry, ale na weekend wyjeżdżam z grupą znajomych i trochę się obawiam czy dam radę to ukryć. Najwyżej będę udawać, że mam problemy żołądkowe i mnie mdli.
Lekkiego dnia motylki