Cześć wszystkim
Będę się tutaj przedstawiać jako lanna, dla prywatności i bezpieczeństwa. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się kilka lat temu. W między czasie dosyć sporo przytyłam i chciałabym zgubić 30kg. Tak więc zaczęłam głodówkę w poniedziałek, a w głównej mierze wpływ na to miał on. Rok temu jeszcze mu się podobałam, a po nabraniu wagi, stracił zainteresowanie. Także wracam i jestem.
Bilans
Poniedziałek
566 kcal + 100 brzuszków
600 kcal + 100 brzuszków
Dzisiaj zobaczymy co z tego wyjdzie, wyciągnę rower i spróbujemy trochę pojeździć :))
Trzymajcie kciuki i siebie. Lekkiego dnia motylki